niedziela, 4 września 2016

Zatrzymac sie mnie nie da...

Nie da sie. Nie ma takich slow. I nie ma obietnic w ktore uwierze. Tresc tej piosenki dzis juz nie o mnie. Dawalam sie zatrzymywac kilka razy. Komunikujac dysonanse w sprawie dzieci i stanowiska powszechnej niecheci i nietolerancji. Zamiast lepiej bylo coraz gorzej. Coraz bardziej tym zachowaniem obsikiwal swoje terytorium. Teraz cos peklo. Znowu serce walnelo mi o podloge. Ile jeszcze razy moze? Czy jest gdzies samiec alfa ktorego potega nie tkwi w rozporku tylko w glowie? Takiego chce!

Zatrzymaj mnie
Nie daj mi odejsc
Zapomne Cie
Nie bedzie juz nic
Dzis jeszcze my
Jutro juz nic

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz